GKS Bełchatów tylko zremisował na swoim boisku z AKS SMS-em Łódź 0:0. Podopieczni Bogdana Jóźwiaka mimo kilku bardzo klarownych sytuacji, szczególnie w pierwszej połowie, nie potrafili ani razu pokonać bramkarza gości i pierwszy remis bełchatowian w tym sezonie stał się faktem.
Niedzielny pojedynek od samego początku przebiegał pod dyktando gospodarzy, którzy raz za razem atakowali bramkę strzeżoną przez Macieja Humerskiego. Niestety ani Łukasz Wroński, ani Przemysław Zdybowicz, ani Bartłomiej Bartosiak nie potrafili skierować piłki do siatki AKS-u, mimo że ta stała strzeżona już nie przez bramkarza, a przez jednego z obrońców rywali. Dość powiedzieć, że GKS powinien schodzić na przerwę z pięciobramkową przewagą.
Po zmianie stron tempo ataków „Brunatnych” nieco spadło, co nie oznacza, że bełchatowianie nie mieli żadnej okazji do strzelenia bramki. Niestety i w drugich 45. minutach GieKaeSiacy nie potrafili ani razu pokonać doświadczonego bramkarza gości, mimo że ci kończyli mecz w 9.
Nieskuteczność GKS-u kosztowała ich tak długo wyczekiwany fotel lidera Betris IV ligi.
GKS Bełchatów – AKS SMS Łódź 0:0
GKS Bełchatów: Leonid Otczenaszenko – Sebastian Ochocki (90. Bartłomiej Trzeboński), Jarosław Trzeboński, Mariusz Holik, Mikołaj Grzelak (67. Damian Warnecki) – Mikołaj Bociek (80. Miłosz Nowak), Artur Golański, Łukasz Wroński – Bartłomiej Bartosiak, Mateusz Szymorek – Przemysław Zdybowicz
AKS SMS Łódź: Maciej Humerski – Kacper Świątczak, Artur Gieraga (90. Jakub Mamełka), Dawid Froncek (89. Patryk Banasiak), Patryk Pietrasiak, Miłosz Seta, Emil Rulewicz (81. Kacper Piotrowski), Paweł Zawistowski, Sebastian Miśkowiec, Oleh Korobka (68. Tymoteusz Karasiński), Karol Korski
Żółte kartki: Szymorek – Seta, Świątczak, Rulewicz, Miśkowiec, Piotrowski, Korski
Czerwone kartki: Seta (84. minuta, za drugą żółtą), Miśkowiec (90. minuta, za drugą żółtą)
Sędzia: Paweł Pskit
