Jedziemy po zwycięstwo! Zapowiedź spotkania z Olimpią w Elblągu

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Już w najbliższą sobotę swoje kolejne spotkanie wyjazdowe rozegrają zawodnicy GKS-u. Tym razem nasi piłkarze wybiorą się do Elbląga, gdzie rozegrają mecz z miejscową Olimpią.

Olimpia Elbląg to zespół prowadzony przez Adama Borosa, który obecnie zajmuję szóstą pozycję w tabeli II ligi. Na swoim koncie mają 33 zdobyte oczka. Składa się na to 7 zwycięstw, 12 remisów i 4 porażki. Bilans bramkowy drużyny Olimpii to 38 bramek strzelonych oraz 32 bramki stracone. W jej szeregach występuję również dwójka najbardziej bramkostrzelnych piłkarzy całej ligi. Paweł Piceluk oraz Łukasz Pietroń trafiali do tej pory po 10 razy. W swoim ostatnim spotkaniu piłkarze Olimpii wywieźli komplet punktów z boiska Warty Poznań. Wynik spotkania to 2:1, a strzelcami bramek byli Dawid Kubowicz i Radosław Stępień.

GKS Bełchatów jest obecnie prowadzony przez trenera Mariusza Pawlaka, który został trenerem „Brunatnych” w przerwie zimowej. Nasz zespół po 23. kolejkach znajduję się na 11. miejscu w tabeli, z dorobkiem 25 oczek. Składa się na to 8 zwycięstw, 4 remisy i aż 11 porażek. Bilans bramkowy naszej drużyny to 24 zdobyte trafienia oraz 25 straconych. Najskuteczniejszym zawodnikiem na ten moment jest Patryk Rachwał który do tej pory pokonał pięciokrotnie bramkarza rywali. Pięć trafień ma również Daniel Ciechański, ale w jego przypadku wszystkie bramki zdobyte zostały jeszcze w czasach gry w Gryfie Wejherowo. W ubiegły weekend piłkarze GKS-u pokazali, że w piłkę trzeba grać do ostatniego gwizdka sędziego. Nasz niezawodny kapitan, pewnym strzałem z rzutu karnego pokonał bramkarza Polonii Warszawa, i mogliśmy świętować zwycięstwo nad drużyną z Warszawy 2:1. Pierwszą bramkę zdobył Dawid Flaszka.

Obie drużyny grały ze sobą do tej pory pięciokrotnie. Bilans jest korzystniejszy dla Olimpii, który dwa spotkania wygrała i dwa zremisowała. GKS wygrał zaledwie jedno spotkanie.

Sędzią sobotniego spotkania będzie Paweł Kantor, który pochodzi z Dębicy. Miejmy nadzieję, że „Brunatni” przedłużą zwycięską serię i powrót z Elbląga minie w miłych nastrojach.